Białystok jest dzisiaj jednym z najatrakcyjniejszych polskich miast do rozwoju biznesu w branży IT. Świadczą o tym przede wszystkim niższe koszty prowadzenia działalności, a także ciągły napływ dobrze wyedukowanych absolwentów. Korzystne warunki są katalizatorem częstych przejęć, połączeń czy akwizycji spółek, prowadzących do stopniowej konsolidacji rynku IT. Z jakimi przemianami mieliśmy do czynienia w roku ubiegłym i czym pracodawcy kuszą dzisiaj swoich pracowników?
Zmiany jak w kalejdoskopie
Branża IT rozwija się w Białymstoku bardzo dynamicznie. W marcu 2016 roku spółka SoftwareHut, należąca do grupy kapitałowej TenderHut, przejęła firmę LemonTea, specjalizującą się w technologiach front-endowych. Natomiast we wrześniu ubiegłego roku pod nazwą Intive zaczął funkcjonować oddział firmy powstałej w wyniku połączenia spółek SMT Software, BLStream i Kupferwerk. Również w zeszłym roku firma iAlbatros, która od jakiegoś czasu stanowi centralny element strategii dawnej Grupy SMT (dziś Grupy iAlbatros), połączyła się ze spółką GTMS.
Mamy początek roku, a już 17 stycznia 2017 roku doszło do przejęcia polskiej firmy Coders Center, która również miała oddział w Białymstoku, przez SoftServe, czyli największe globalne przedsiębiorstwo z branży IT z korzeniami na Ukrainie. SoftServe zyskał dzięki temu dostęp do specjalistycznej wiedzy Coders Center w dziedzinie ECMS (ang. enterprise content management systems), e-commerce, a przede wszystkim otrzymał status złotego partnera w technologii SiteCore, którym może pochwalić się polska spółka.
Jak w tym dynamicznie zmieniającym się rynku odnajdują się pracownicy, którzy zwykle z początkiem roku poszukują nowych wyzwań i pracy? Jakie są ich oczekiwania?
Dobre zarobki to nie wszystko
Okazuje się, że atrakcyjne warunki finansowe to nie jedyne przesłanki, na które zwracają uwagę pracownicy z branży IT. Firmy muszą zachęcać ich coraz to nowymi bonusami.
– Rynek branży nowych technologii jest dzisiaj rynkiem pracownika. Przykładowo programiści mają świadomość zapotrzebowania na swoje usługi, o czym może świadczyć liczba dostępnych ofert pracy, i mogą wybierać te najkorzystniejsze. Dodatkowo to, co było modne 10 lat temu, czyli pogoń za korporacją, dzisiaj jest często minusem. Pracownicy szukają elastycznej formy zatrudnienia, komfortu i swobodnej atmosfery w pracy, wyjazdów na konferencje, inwestowania w rozwój ich umiejętności miękkich. Istotny jest dla nich rozwój osobisty oraz bycie na bieżąco z trendami. Białostockie firmy starają się im to zapewniać – tłumaczy Urszula Hryszkiewicz z białostockiej firmy rekrutacyjnej „Grupa Konsultacyjna”.
Słowa headhunterki z firmy rekrutacyjno-szkoleniowej potwierdzają również sami pracownicy z branży IT.
– Dobre zarobki w branży IT to już standard. Dla mnie poza kwestiami materialnymi liczą się dziś przede wszystkim: inwestowanie w szkolenia i certyfikaty, elastyczny czas pracy i – w razie potrzeby – możliwość pracy zdalnej. Istotne jest, aby pracodawca słuchał potrzeb swoich współpracowników oraz był otwarty na pomysły i sugestie. Wspólne wyjścia pozwalają zespołowi na lepsze poznanie się i zgranie – komentuje Karol Łapiński, certyfikowany developer Sitecore w SoftwareHut.
Firmy stale zatrudniają
W związku z intensywnymi zmianami firmy trzymają rękę na pulsie i na bieżąco zatrudniają nowych pracowników.
– Dziś pracownicy oczekują bardzo indywidualnego podejścia, ponieważ każdy z nich jest inny, coś innego się dla niego liczy i my to dostrzegamy. Szukamy teraz na przykład pracowników z tytułem Sitecore MVP (lub na taki tytuł zasługujących) i wiemy, że istotne jest nie tylko to, że SoftwareHut jest autoryzowanym partnerem duńskiej firmy Sitecore (producenta jednego z wiodących na świecie komercyjnych silników CMS), ale też to, żeby pracownicy mogli z ramienia naszej firmy brać czynny udział w konferencjach, warsztatach i panelach dyskusyjnych poświęconych technologii Sitecore – mówi Robert Strzelecki, prezes SoftwareHut.
– Mamy w tym zakresie doświadczenie, ponieważ nasi pracownicy posiadają wyróżnienia MVP nadane przez Microsoft. Angażujemy się w życie lokalnych społeczności IT, udostępniamy nasze biuro na spotkania Białostockiej Grupy .NET. Umożliwiamy naszym pracownikom ekspercki udział w prelekcjach podczas spotkań grup programistycznych, udział w targach technologicznych, dbamy o dystrybucję ich merytorycznych wypowiedzi w mediach, ale też zapewniamy im dodatkowe szkolenia, jeśli takich potrzebują. A jeżeli wolą dzielić się swoimi przemyślnymi na temat projektów na blogu, to jeszcze im za to płacimy – dodaje Robert Strzelecki.
Co czeka branżę?
Na ten moment wśród największych graczy funkcjonujących na Podlasiu wymienić można m.in. Transition Technologies, Infinity Group, Instapage, Intive oraz wspomniane SoftwareHut. Jednak przykład przejęcia Coders Center przez SoftServe już na początku roku każe się zastanowić nad tym, co czeka branżę IT w Białymstoku w najbliższym czasie i czy za jakiś czas rozkład sił nie ulegnie zmianie.
dostarczył infoWire.pl
Link do strony artykułu: https://wwww.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/polowanie-na-prace-w-bialostockiej-puszczy-krzemowej